środa, 19 czerwca 2013

długa przerwa ...

Witam wszystkich czytelników ;3
Po długiej przerwie, to dlatego,bo w moim życiu się trochę skomplikowało itp., stwierdziłam,że chyba powrócę do pisania dennych opowiadań czy co to se tam jest.Ale chyba już nie na tym blogu... Dlaczego tak ? Because ... No nw,jakoś chcę trochę zmienić w swoim życiu,a ten blog kojarzę z ''dawnym'' życiem.Ale dalej bd kontynuować tam tę opowiadania, wrzucę je jeszcze raz.Bd go prowadzić tak jak wy tego chcecie :) Co wy na to ? ;3
 Więc widzimy się w najbliższych dniach już na nowym blogu ;* 

wtorek, 21 maja 2013

LIST 1)


~.~ 
Tik tak,tik tak ...
Czas w szkole mi się dłuży.Chcę już wrócić do domu,zjeść,zrobić lekcję ... 
Ale najbardziej będę czekać na to aż TY wrócisz,TY zjesz,TY wejdziesz.Może oszalałam,bo nie mogę przestać o TOBIE myśleć.Wszystko mi CIĘ przypomina,wszystko kojarzy mi się z TOBĄ.
Czy oszalałam ?
Najprawdopodobniej tak,z miłości do CIEBIE.Moje szaleństwo zaczynało się stopniowo.Od drobnego zauroczenia do zwariowania z miłości jest cienka linia,którą niestety przekroczyłam.
Dlaczego niestety ?
Bo ty uważasz mnie tylko za przyjaciela.Osobę,z którą zawsze możesz pogadać.Jestem dla CIEBIE osobą,która CIĘ zawsze pocieszy,pomoże,wysłucha ...
Czasem wydaje mi się,że czujesz to samo.Raz jest tak,a raz nie.To tylko złudzenie,wiem,że jestem dla ciebie nikim ...
Przyjacielem i niczym więcej.Chciałabym,aby to co jest złudzeniem stało się prawdą.Wiem,że to tylko marzenia.Każdy może marzyć,większość ludzi ma marzenia nierealne.Moje marzenie takie jest,nigdy się nie spełni.Ale mimo to jestem szczęśliwa ...
Jestem szczęśliwa,bo ty jesteś szczęśliwy.Kiedy się śmiejesz to i ja się śmieje.Kiedy płaczesz chcę mi się płakać z TOBĄ,chcę CIĘ przytulić.Smucimy się razem.Jeśli nie mogę być dla CIEBIE osobą,która jest towarzyszem życia (dziewczyną) to chociaż jestem przyjacielem,do którego zawsze możesz się zgłosić ...
Raz miałam sen ..
Tak jak zawsze pisaliśmy ze sobą.W końcu padł temat miłości.Starałam być ogarnięta i nie dawać znaku,że Cię Kocham . TAK KOCHAM CIĘ ! Ale to ty napisałeś mi ''litanie''.A jej treść mnie zszokowała.Nigdy nie myślałam,że czujesz to samo.Popłakałam się,gdy to czytałam ...
Ale to był tylko sen.A sny się nie spełniają ...
Teraz za pewnie to czytasz,bo głupia ja ci to wysłałam.Nie chciałam CI>Ę już dłużej oszukiwać.A co ja robię ? Ryczę jak głupia,bo żałuje,że ci to powiedziałam ...
Chcę,aby ta treść nie zmieniła relacji pomiędzy nami.Ciągle jesteśmy przyjaciółmi.
Przepraszam i Kocham
 [T.I]   
~.~

I JAK SIĘ PODOBA ?! :D 
Pierwszy raz napisałam takie coś.Mam już nawet taką jakby 2 część.Oceńcie to sami,a zobaczymy co z tym zrobię.
HYHY Claudia xxx.

TOLINA ♥ . 1)



~.~
Dzień jak co dzień.No może nie do końca.Bo od dziś są święta-ferie i Boże Narodzenia.W KOŃCU ! A więc po szkole,w której dziś nie było aż tak źle,szaleliśmy i to bardzo.Jakieś wygłupy, dźganie się,lanie wodą.To niby codzienność,ale dziś to trochę przesadziliśmy.Właśnie wróciłam do domu,jem obiad-mniam szpagetii :d I idę do Basi.To moja przyjaciółka,idę do niej ...Właściwie to bez celu,choć nie ! Jest cel,moja genialna przyjaciółka nie umie zainstalować kamerki xd Oj tam ... No trochę to wykorzystujemy,abym do niej przyszła,ale co tam.A więc zjadłam pyszne spaghetti,które zrobił mój tata O.o Podejrzane ... XD Powiedziałam rodzicom,że wychodzę i wyszłam.Dobrze,że Barbra (haha xd) mieszka ok. 13 domów dalej.Taki mini spacerek.Kiedy doszłam do niej do domu,ta już czekała.Jak zawsze,po za tym gdy do niej szłam pisałyśmy na GG.Haha,my co takie crazy xd Przywitałam się z jej rodzicami,ściągając kurtkę i buty,poprawiłam włosy.Chwilę pogadałam z mamą Basi,która właśnie wychodziła.Gdy jej mama wyszła,poszłyśmy do jej siostry.Na pewno jej nie wkurzałyśmy :D Nawet 5 minut nie minęło,a Majka (bo tak ma na imię jej siostra) nas ''grzecznie'' wyprosiła z pokoju.Śmiałyśmy się jak głupie Przeszłyśmy do pokoju obok,do pokoju Basia.NIEBIESKI *.* Taki smerfowy.Położyłyśmy się na łóżku i śmiałyśmy się same nie wiemy dokładnie z czego ...
Paula-TY ! Od 5 minut nie sprawdzałam ask'a ! :O OŁ NOŁ ! -a ta zaczęła się śmiać jeszcze głośniej,no może jestem uzależniona od niego,ale jej uzależnieniem jest TT.Więc niech siedzi cicho.-A ty ... Co tam u naszego konta ?
Basia-Hyhy ... Paulsia ma się dobrze,chyba ...
Dawno nie byłam xd Czekaj zaraz wejdziemy na ask'a-wyszła z pokoju,ale zaraz się wróciła-no i oczywiście trzeba wejść na TT :D-puściła mi oczko i wyszła.Mówiłam !Uzależnienie ...Ale nam nasze wady nie przeszkadzają.Wróciła z lapkiem,no i jakimś ciastem.Po co ciasto ?!
Basia-Masz ciacho,jedz.Jabłecznik :D Dobry,smacznego ! 

 *godzinę później*
Godzina już minęła,a my dopiero skończyłyśmy patrzeć TT.Teraz ask *.* Od kiedy mam ask'a,fb nie jest mi potrzebne.Jest jeszcze GG.Basia dała mi kompa i powiedziała "No masz DJ.SZALEJ" Kochana.Zalogowałam się,jakieś różne pytania,lajki itp. ...

*ok 4 h później*
O kurde ! :o Jestem już u niej ... No długo.Muszę iść.Basia się zasmuciła.
Basia-A nie możesz u mnie nocować ? :)
Paula-Nie mogę.Patrz ...
Basia-Ktoś ci napisał "śliczna *.*" Nie nowość.Ja wiem,że mam ładną przyjaciółkę-szczeliłam ją w czoło-AŁA !
Paula-Ty bądź cicho ! Ja już zmykam,w domo odpowiem-zeszłyśmy,ubrałam się,przytuliłam friends'a i wyszłam.Wracają do domu odpowiedziałam na pytanie i pisałam z ziomkami na GG.Gdy wróciłam mama poprosiła mnie o pozmywanie naczyń (jak zawsze).Zajęło mi to z 10 minut.Potem poszłam wziąć dłuuugą,relaksującą kąpiel.Po niej w swojej szaro-niebieskiej piżamie z żyrafą wskoczyłam pod cieplutką kołderkę.Nawet nie wiem kiedy usnęłam...

   *tydzień później*
Nigdy bym się tego nie spodziewała.Wiem,że to jest możliwe,ale że w moim przypadku ? :O Nie... A jednak,a zaczęło się od głupiego ''śliczna *.*'' na ask'u.Teraz codziennie ze sobą piszemy,jak nie na ask'u to na GG.Ma na imię Tomek,jest w moim wieku,mieszka na końcu polski i co tu jeszcze .... A i chyba mnie kocha ... Co lepsze ja go chyba też ...

~.~
NO WITAM ! :D 
Se powracam z jakimś czymś -.- To se jest 1 część.Oczekuje ich z 3 , czyli jeszcze 2.No chyba,że się nie podoba to won mi z tym i wymyślam coś nowego.Dawno mnie nie było :C Wiem,to co miałam dawno temu wrzucić jakoś mi uciekła wena i ... No i muszę to teraz dokończyć.Na dziś przewiduje wrzucenie,czegoś tam i czegoś tam , jak dobrze pójdzie to wrzucę dziś zakończenie Majki i Daniela.Ale jak to będzie zobaczymy , komentować , pisać co myślicie i dawać mi blogi z waszymi opowiadaniami :)
BUZIAKI :* Claudia xxx.






piątek, 3 maja 2013

Back ?





No więc witam .
Zacznę od przeprosin.Wiecie,trochę... Nie przepraszam,bardzo,się u mnie porobiło i wyszło jak wyszło,że zaniedbałam bloga :C.Muszę się teraz ogarną,bo szkoła i zacząć znowu pisać.Choć od paru dni po głowie mi krąży taka myśl.Czy tu wrócić i dalej pisać.Teraz to nie są już takie o coś,aby coś tu napisać,tylko mówię poważnie.

I TEGO SIĘ  TRZYMAMY ! 
Bo ja tu sensu nie widzę.Z resztą nie wiem czy będę miała weny.Miałam dużo rzeczy pozapisywane,ale,nie wiem jakim cudem,to wszystko zostało usunięte.WSZYSTKO :C.Miałam tam wszystko,a teraz nie mam nic.Trzeba to pisać od nowa,ale czy warto ? O tym już zadecydujecie wy.Więc wpadłam na taki pomysł,ja dziś coś napiszę i wrócę,a wy napiszecie co o tym myślicie.Na ile to wam się podoba w skali 1-10,co jest nie tak itp.A jak to będzie dalej się zobaczy.Mam nadzieję,że choć ktoś skomentuje.A co ja się będę wyżalać,idę pisać.
Papaty xxx.

wtorek, 23 kwietnia 2013

7-

 ---------------------------------------
* Z perspektywy Hazzy *
  Całą noc gadaliśmy o konkursie na moją nową "dziewczynę".Jakoś mi się ten pomysł nie podoba,ale co ja mam zrobić skoro ona nie chce mnie kiedy ja ją o to proszę ? Nawet nie raczyła zadzwonić,że nie wróci do domu na noc,a wyszła o 12:30,no niby jest dorosła,nie wiem jak chłopaki,ale ja się martwiłem.A co jeśli Taylor ją porwała ?! To jest możliwe ... Ale wracając to tematu,mamy wszystko zaplanowane.Wiemy jak to ogłosić i czym zająć moją ukochaną (niedługo będzie MOJĄ ukochaną),aby o niczym się nie dowiedziała.Tylko czy ten plan wypali,a jak nie i pójdzie coś nie tak ? Nie wiem co się stanie ...


* Z perspektywy Victorii * 
  Ja wiem,że powinnam zadzwonić do Max'ksa lub do chłopaków,ale tak dobrze nam się gadało,że w którymś momencie,nawet nie wiem kiedy, zasnęłam.Obudziłam się rano na kanapie u Tay,a ta leżała na podłodze.Wyglądała zabawnie, rozczochrane włosy,w rozciągniętym sweterku i dresie.A najlepsze jest to,że wieczorem zaczęłyśmy oglądać jakieś romansidło i Tay wymyśliła,żebyśmy zjadły lody *.* Miała baardzo dużo smaków,ale była akurat umazana miętowymi z kawałkami czekolady.Zrobiłam jej zdjęcie,tak to trzeba zapamiętać.Stwierdziłam,że nie będę jej budziła,bo była 9:00,niech sobie jeszcze pośpi.Poszłam,więc do łazienki trochę się ogarnąć,nie wyglądałam najlepiej.Po ''ogarnięciu'' się chciałam zadzwonić po Max'ksa,aby po mnie przyjechał,ale jak znając życie ten spał i wyciszyć dźwięk w telefonie.Chłopaki pewnie zostali u nas na noc,ale który by mógł po mnie przyjechać ? Hmmmm.... ? Nie,choć warto spróbować.

Harry-Halo ? Słucham ? -odebrał,a jednak,ale chyba go obudziłam.Nie chyba,na pewno.Nie chciałam go budzić,ale nie miałam wyboru.
Victoria-Hej Harry,tu Victoria.Obudziłam cię prawda ?
Harry-No tak,ale teraz już nie śpię,więc gadaj co jest.A tak przy okazji dlaczego nie poinformowałaś nikogo o tym,że śpisz u Tay ?
Victoria-Bo tak nam się miło rozmawiało,że straciłam rachubę czasu i usnęłyśmy.I miałabym do ciebie taką małą prośbę,czy byś po mnie przyjechał,bo wyglądam strasznie i nie chce się nigdzie teraz pokazywać publicznie.
Harry-Na pewno strasznie nie wyglądasz,ale ok.Podjadę po ciebie za 10 minut.Bądź gotowa,bo nie będę czekał.-i się rozłączył.No dobrze,zebrałam swoje rzeczy,czyli coś tam co miałam w torbie i ukochaną lustrzankę.Napisałam,krótką wiadomość na karteczce i powiesiłam na lodówce. 
       Dobrze się dziś bawiłam,mam nadzieję,że jeszcze kiedyś to powtórzymy,
ja dziś już musiałam zmykać do domu.Odezwę się.Jeszcze raz dziękuje ci xxx.
                                                                                                                   Victoria ;3


Tak jak Harry mówił,po 10 minutach czekał na mnie pod domem Tay.Jak dżentelmen wyszedł z auta i otworzył mi drzwi.Potem je zamknął i sam zajął obok mnie miejsce.Ruszyliśmy do domu,gadając przy tym tak właściwie to o niczym,gadka jak gadka.Było mi trochę głupio,że go obudziłam.Naprawdę nie chciałam,w drodze  do domu przepraszałam go,a on mi tylko odpowiadał,że to nic itp.Wkurza mnie,jest taki miły,choć przeze mnie się nie wyspał,ja to wiem. Nie jechaliśmy długo,podziękowałam mu całusem w policzek i pobiegłam do domu się przebrać.Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w czyste ubrania.Weszłam na dół do braciszka i świrów,co jak zawsze czymś zajęci.Większość była przy stole i jadła śniadanie.Tylko jak zawsze Louis i Zayn już zjedli i zaczęli grać w fife.Panowała cicha,wolałam ją przerwać.
Victoria-No to ...-zaczęłam przeciągać,po co ?-Jakie mamy plany na dziś ?
Max-My już wszystko mamy zaplanowane,każdą minute dzisiejszego dnia.Jedziesz ze mną do Amber :) I nie ma ''nie'',nie masz wyboru.
Victoria-Super,bardzo się ciesze.Zawsze chciałam ją poznać,to o której lecimy ? 
Max-Za 2 godziny mamy samolot,więc ...
Victoria-CO ?! I teraz mi o tym mówisz ? Idę się szykować - i pobiegłam do swojego pokoju.Dziś poznam dziewczynę brata,bardzo się cieszę.Wzięłam chwyciłam swoją ulubioną torbę z nike i zaczęłam się w nią pakować.No wiecie: laptop,ładowarka do telefonu,paszport,jakieś ciuchy,słuchawki itp.Do pokoju wpadli chłopaki pod pretekstem pomocy w szykowaniu.
Louis-No to w czym szanownej pani pomóc ? - tak fajnie poruszał brwiami,też tak chcę no.Ja już widzę ta waszą pomoc...
Victoria-Wiecie,chyba sama dam sobie radę.
Zayn-Nie marudź,my ci pomożemy-obioł mnie ramieniem,to nie jest dobry pomysł-No więc tak...
Niall-Wy tu jej pomożecie,a ja z Harrym pójdziemy na lody,ok ? 
Harry-Jestem za ! To choć Niall,idziemy na lody ...-zaczął prowadzić głodomora do drzwi.Tak łatwo to nie będzie.
Victoria-NIE ! Chłopaki w rządku,już ! -ładnie ustawili się w rzędzie,koło mojego łóżka.Chcieli pomóc,no dobrze.-A więc,jeśli tak bardzo palicie się do pomocy,proszę bardzo.Zayn co jak co,ale masz styl,więc marsz do mojej szafy i wybierz mi 2 zestawy,tak na wszelki wypadek.Ps.Ziom jedziemy do Barcelony,będzie ciepło.
Zayn-Tak jest kapitanie-zasalutował i zniknął w mojej szafie.
Victoria-Jeden z głowy,teraz następni.Może...Louis,ty weź idź po wszystkie moje sprzęty elektroniczne,czaisz ?-po jego minie,wiedziałam,że nie-Po laptopa,telefon,MP4,jakieś filmy itp. Rzeczy na podróż,aby mi się nie nudziło.No marsz.
Louis-Mogę się odmeldować ?
Victoria-Tak.
Louis-Odmeldowuje się-i wyszedł wypełniać zadanie,to jeszcze tylko 3.
Victoria-Liam,wiesz jak ja cię uwielbiam,prawda ?-podeszłam do niego i popatrzałam w oczy,Niall i Harry prawie spadli z kanapy,ciekawe czemu ? - Ty tak dobrze gotujesz,weź mi zrób toś zjadliwego na podróż co ? -popatrzałam na niego oczami kota ze Shreka.
Liam-No ok,ale sam sobie nie dam rady.
Victoria-Harry lub Niall ?
Niall-MNIE ! WYBIERZ MNIE ! Głodny jestem.
Victoria-Więc panowie-pokazałam na Nialla i Liama -Powodzenia.-Niall wyszedł,sorry wybiegł z pokoju krzycząc "TAK ! ZJEM CIĘ ! ZJEM CIĘ !  '' Hah,współczuje Liamowi.To jeszcze Harry.-Jakie ci tu dać zadanie ?
Harry- A nie wiem,może nic ? Walne się na twoje łózio i odpocznę.Co ty na to ?
   

* Z perspektywy Hazzy *
Victoria-No ok,to ty sobie leż,a ja muszę iść na moment do Max'a.Zaraz wracam.-posłała mi uśmiech,który odwzajemniłem i wyszła.O boże,zastanawiam się czy Liam i Niall zrobili to specjalnie,abym został z nią sam na sam.Jeśli tak to są durniami,idioci.Jestem sobie sam w jej pokoju.O tak,rzuciłem się na jej łóżko.Jest takie miękkie.Zacząłem wąchać jej poduszki,pachniały ją...Ach wanilia połączona z maliną i arbuzem.Jej 3 ulubione zapachy perfum.Mógłbym tak całymi dniami tu sobie leżeć.Stwierdziłem,że może trochę pokręcę się po jej pokoju.Może się czegoś jeszcze o niej dowiem.Pokój jak pokój każdej dziewczyny.Ma strasznie dużo zdjęć,wszędzie.Nasze też ma.Miło,no to co tu jeszcze jest ? Dużo szafek,ale nie będę jej grzebał przecież.Choć może ? NIE ! Nie jestem taki,na biurku zauważyłem jakiś niebieski notes.Podszedłem i wziąłem go do rąk.Był taki miękki,otworzyłem go i od razu pożałowałem.To był jej pamiętnik,wyrzuciłem go na poprzednie miejsce jakby mnie palił.Kusił mnie,mówił ''otwórz mnie,otwórz'',ale ja nie mogę.Nie jestem taki,to jest jej prywatna rzecz.Musiałem się czym zająć,aby przestać o nim myśleć.Zauważyłem,że na małym stoliku leżał laptop,to chyba jej taki to pracy ze zdjęciami.Nie myliłem się,za nim miała miliony zdjęć,przeróżnych.Podobają mi się,wszedłem w neta i popaczałem jej zakładki.Jedna przykuła moją uwagę.Victoriasblog   (http://zyciepiszenamroznehistorie.blogspot.com/2013/04/victoriasblog.html ) To chyba jej blog... To na pewno jej blog,zacząłem go czytać.Trochę o Tay ... O i o nas :) ... O dziewczynach z Little Mix ... Jej zdjęcia ... STOP ! PODOBAM JEJ SIĘ ?! Nie może ze mną być ?! CO ?! Nie wierzę,nie no nie wierzę.To jakieś żarty,wkręcacie mnie prawda ? A jednak nie,mam u niej jakieś szanse.To mnie pociesza trochę na duchu.Może jednak plan chłopaków wypali.Dobra koniec już tego dobrego,wyłączyłem laptopa i położyłem się na łóżku.W tym samym momencie do pokoju wparowała Victoria.Ach mój ideał ....
* Z perspektywy Victorii * 
Dobra,to jakaś katastrofa.Mam nadzieje,że Zayn przygotował mi ubrania i choć on zrobił to o co go poprosiłam.A Harry jest w moim pokoju,zapomniałam.
Zestaw 1 :)



Victoria-Harry mam prośbę,idź do Louisa i powiedz mu,aby rzeczy mi spakował do mojej torby z nike.Niech poprosi Max'a on ją mu da,będzie wiedział o którą torbę mi chodzi.-nawijałam jak najęta,dzisiejszy dzień to porażka.
Harry-Jasne ko...Dobrze.-uśmiechnął się i w tępię turbo wybiegł z mojego pokoju.Poszłam sprawdzić jak idzie Zaynowi.
Victoria-Zayn ? I jak ?
Zestaw 2 :)


Zayn-Ja już,wiesz co ci powiem ? Mogę zostać twoim stylistą,bo wiesz jestem w  tym dobry.Tak Zayn,jesteś najlepszy.-haha,on i ta jego skromność.Ale muszę mu przyznać racje,ma gust.Naprawdę,mi się podobają.Dałam mu całusa w policzek i nagle usłyszałam krzyki.I do pokoju wpadł Harry z Louisem.Dlaczego oni trak krzyczą ? ....




---------------------------------------

No i proszę was bardzo.Macie jakieś badziewne coś.Nie wyszło mi.Dziś dodam jeszcze jedna część.



  

wtorek, 16 kwietnia 2013

o 1D , nie moje !

       --------------------------------------------
    Dzisiaj,to dzisiaj mam spełnić swoje największe marzenie.Iść na koncert 1D ! Jestem taka podekscytowana ! A tak w ogóle to jestem Amy i mam 12 lat.Tak wiem,nie jestem za wielka,ale też chce zobaczyć swojego idola oraz spełnić swoje marzenie.Jest godzina 8:00 wstałam,ponieważ nie mogłam zasnąć.Założyłam​ kapcie i popędziłam na dół. Nagle zorientowałam się,że tata śpi.A mama ? Gdzie ona jest ? Szukałam jej po całym domu,aż nagle otworzyły się drzwi wejściowe,szybko do nich pobiegłam i zauważyłam mamę z zakupami . 
-Amy córeńko dlaczego tak wcześnie wstałaś ? -Zapytała mnie z lekkim uśmiechem na twarzy.
-To ty nie pamiętasz ? Przecież dzisiaj jest koncert One Direction !- krzyknęłam głośno.
-Cichutko Amy tata śpi. Pytałaś się taty czy was zawiezie? 
-Tak wczoraj ! Powiedział że zawiezie mnie i Lucy . 
Pewnie chcecie wiedzieć kto to Lucy ! Więc tak Lucy to moja BFF ! Oby dwie jesteśmy directionerkami i bardzo jaramy się tym koncertem !
-Dobra mamo ja idę do siebie.-odparłam​ i poszłam do swojego pokoju .
Gdy wyszłam do pokoju włączyłam komputer i szybko wlazłam na TT .Jestem taka podekscytowana,że nie wiem co napisać.Aż wreszcie wymyśliłam i napisałam : "Dzisiaj koncert z @Lucy_1D ! Boże nie mogę się doczekać ! Aww...!"
Pisałam jeszcze parę innych tweetów o koncercie,a potem wyłączyłam laptopa ! Szybko się ubrałam i... wyjęłam z szafy moją bluzkę z napisem "I <3 1D" po czym schowałam ją do torby . Po chwili wyjęłam jeszcze wielki plakat na którym były wycinki chłopców i położyłam go na łóżku . Chwyciłam telefon i napisałam do Lucy : "Hej Lucy ^.^ Jak tam przygotowania do koncertu ? Już nie mogę się doczekać godziny 19:00! Aww
 ...*.*" ...
 
 --------------------------------------------
    Tak,więc jest moje ... Przepraszam,to co teraz wrzucam nie jest moje.Jest mojej przyjaciółki Mai :* Nie wiem jak wam,ale mi się podoba.Mam nadzieje,że wam też,bo nie pozwolę jej tak tego skończyć :D Mówcie co o tym myślicie,tylko szczerze :3 

Początek ...​​ ​

-------------------------------------- 
Tak,więc tak jak wczoraj pisałam,dziś powrzucam parę rzeczy.Przypominam,abyście komentowali i mówili co o tym sądzicie,bo ja stwierdzam,że to jest bezsensu.
Wiem,że was tym wkurzam,ale uwierzcie że to motywuje.Dobra nie będę was przynudzać,zapraszam do czytania.
-------------------------------------- 
​​